Serwal Afrykański


Kot prosto z afrykańskiej sawanny

Wiele osób marzy o tym, aby zaprosić pod swój dach kota o wyjątkowych cechach. Hodowla egzotycznych odmian jest prawnie zabroniona. Istnieją jednak rasy, które są w stanie odpowiedzieć na tak wysokie oczekiwania, a do tego są w pełni legalne. Ciekawą alternatywą okaże się w tym zakresie serwal afrykański.

Wygląd tego kota jest bardzo charakterystyczny. Kto choć raz zetknął się z programem dokumentalnym, który poświęcony został afrykańskim sawannom, z pewnością spotkał się z tym osobliwym osobnikiem. Dzikie serwale afrykańskie zamieszkują tereny na południe od Sahary. Zwykle chowają się w wysokich sawannach, w których mogą spokojnie polować i odpoczywać. Najbardziej lubią tereny stepowe zlokalizowane blisko zbiorników wodnych, w których mogą gasić pragnienie. To właśnie życie na sawannie sprawiło, że umaszczenie serwali jest tak charakterystyczne. Jasnobrązowe futro z ciemnymi podłużnymi cętkami znakomicie zlewa się z trawą, zwiększając tym samym szansę na udane polowanie. Smukła sylwetka ułatwia serwalom bezszelestne poruszanie się, a długie łapy pozwalają szybko i pewnie skakać, biegać oraz chwytać się gałęzi drzew. Koty przystosowały się do życia w wysokich trawach, doskonaląc swoje umiejętności, które zachwycają miłośników kotowatych. Nie dziwi więc, że ludzie z czasem zapragnęli, aby tak wyjątkowe zwierzę cieszyło ich oczy nie tylko na ekranach telewizorów. Pojawienie się krzyżówki kota domowego z serwalem było tylko kwestią czasu.

Pierwsze osobniki będące wynikiem takiego połączenia pojawiły się w 1986 roku. Należały do wyjątkowych. Zgodnie ze źródłami, skrzyżowano kotkę reprezentującą rasę syjamską z afrykańskim osobnikiem. W ten sposób uzyskano odmianę, która jak żadna inna tworzy hybrydę przedstawiciela kotów oswojonych i dziko żyjących, znaną jako savannah. Hodowlę w późniejszych latach rozwinięto.

Drogocenne pochodzenie

Serwale afrykańskie, a dokładniej osobniki, w żyłach których płynie krew dzikich przodków, należą do bardzo drogich rasy. Te dość duże koty należą do wymagających. Opieka nad nimi wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Z perspektywy czasu hodowcy przekonują się jednak, że było warto. Trudno jednoznacznie określić ich charakter - każdy osobnik jest inny i może przejawiać cechy bardziej lub mniej nawiązujące do afrykańskiego pochodzenia. Początkowo kociak będzie starał się zorientować w tym, na ile może pozwolić sobie na pewne zachowania. Może przejawiać wzmożoną agresywność, trudniej go również utrzymać w jednym miejscu. Skoczny i dynamiczny będzie wymagał dodatkowej uwagi, a zapewnianie mu zabaw okaże się prawdziwym wyzwaniem.

Po jakimś czasie serwal diametralnie zmieni swoje zachowanie: wciąż daleko będzie mu do typowego kota... także tego dzikiego. Opiekunowie zwracają uwagę, że zwierzęta zaczynają przejawiać psie zachowanie. Aportowanie, spanie w łóżku z opiekunem, chodzenie na smyczy, zabawy w wodzie – to tylko kilka przykładów, które świadczą o tym, że serwale afrykańskie zaczynają odczuwać bardzo silną więź z człowiekiem.