Osobom poszukującym mruczka o wyjątkowych cechach obejmujących zarówno wygląd, jak i zachowanie, z czystym sercem możemy polecić przedstawiciela rasy bengalskiej. Nie mówimy tu jednak o odmianie najbardziej typowej, a zatem mogącej pochwalić się brązową cętkowaną sierścią, ale tej niemal całkowicie... srebrnej. Jeśli jeszcze nie wiecie o czym mowa, zachęcamy do bliższego przyjrzenia się kotu, który jak żaden inny zachwyca swoim umaszczeniem.
Kot bengalski srebrny to dla wielu osób spore zaskoczenie. Pierwsze spotkanie z tą odmianą skutkuje mieszkanką zachwytu i konsternacji. Jak to możliwe, że ta rasa, będąca krzyżówką domowego kota z dzikim osobnikiem wprost z indyjskich lasów, może dać w rezultacie połączenie tego typu? Wszystko jest wynikiem starań hodowców, którzy pragnęli stworzyć zwierzę jeszcze bardziej wyjątkowe. Odmiana silver jest dość rzadko spotykana - każdego kociaka w tym kolorze można więc traktować jak unikat. Pierwsze dobre wrażenie zostaje zastąpione przez drugie, trzecie i kolejne.
Kot bengalski w srebrnej odsłonie zachwyca swoim niecodziennym wyglądem. Gama odcieni może być naprawdę przeogromna. Od bieli, przez przeróżne popiele, po ciemną stal - wariantów jest tak wiele, że z łatwością (mimo tak rzadkiego występowania tej odmiany) można znaleźć mruczka o niespotykanym umaszczeniu. A jeśli do tego dołączymy ciemne, typowe dla rasy cętki, to otrzymujemy jednego w swoim rodzaju towarzysza.
Jednak wygląd to nie jedyna cecha, która świadczy o popularności bengala. Srebrne futerko jest świetnym dodatkiem do jego przeuroczego charakteru. Przedstawiciele tej rasy są bardzo towarzyscy i rozrywkowi. Wspólna zabawa z opiekunem należy do ulubionych rozrywek zwierzaka. Silne poczucie przynależności do terytorium może nieco zepsuć dobre relacje – warto to uszanować. Pojęcie nudy przestanie istnieć, jeśli zaprosimy do domu srebrnego kota bengalskiego, nie tylko dla opiekuna, ale także pozostałych członków rodziny.