Przez wielu uznawane są za najpiękniejsze, domowe imitacje pantery. Z wyglądu przypominają duże dzikie zwierzęta, jednak nic bardziej mylnego. Ich rozmiar i osobowość sprawiają, że znacznie lepiej odnajdują się... na kanapie. Czarny kot bengalski to bardzo rzadko spotykana i najciemniejsza odmiana, która wzbudza ogromne wrażenie na wszystkich naszych odwiedzających.
Nie można nie wspomnieć o rzucających się w oczy, wyjątkowych cechach czarnych kotów bengalskich. Futrzaki najczęściej widywane są z cętkami lub wzorem przypominającym wygląd marmuru. Nie jest to równie widoczny wzór jak w przypadku innych odmian. Spowodowane jest to faktem, że cętki oraz wzorki na “srebrnym” zwierzaku są ciemne. Niekiedy nazywa się je jako tzw. “ghost markings” lub “ghost spots”, czyli cętki widmo. Różnica w odcieniu najbardziej widoczna jest, gdy promienie słoneczne padają na sierść zwierzaków.
Nie jest to jednak reguła. U niektórych zwierzaków różnica w cętkach jest o wiele bardziej zauważalna. Intensywność kontrastu zależy już oczywiście od samego malucha. Wyróżnia się trzy typy cętek: arrow-head (ostrza/groty strzał), paw-print (odciski łapek) oraz donut (donuty). Czarne koty bengalskie mają zielony, złoty lub miedziany kolor oczu.
Czarne koty bengalskie swój niespotykany kolor zawdzięczają genetyce. Melanina to pigment, który znajduje się w skórze, naskórku, tęczówce oraz włosach (sierści). Oznacza to, że aby maluch był odmianą silver charcoal potrzebni są rodzice posiadający odpowiedni gen. Dzięki temu odmiana silver charcoal ma rewelacyjny i niepowtarzalny wygląd. Co ciekawe, ich kolor potrafi zmieniać się przez całe życie. Niektóre młodziaki kompletnie nie przypominają maluszków, którymi były zaraz po przyjściu na świat.
Oczywiście każdy czarny kot bengalski jest równie wspaniały jak zwierzaki o innej barwie. Są one bardzo inteligentne i kochane. Bardzo przywiązują się do właścicieli, uwielbiają zabawy i “pogawędki”. Są również bardzo ciekawskie - zajrzą do każdego kąta i zbadają każdy zakamarek swojego domostwa.